Czego potrzebujesz?
- ok 650 g dowolnej mąki
- ok 50 g świeżych drożdży
- ok 300 ml mleka
- 150 g ksylitolu / erytrytolu lub po prostu 100 g cukru
- 3 jajka (2 jajka potrzebne do ciasta+ 1 jajko do posmarowania)
- 200 g masła
- 1 kg prażonych jabłek – kupiłem gotowe w sklepie
- marmoladę również 😀
- ok 100 g cukru pudru
- cytryna
Przepis na ciasto:
- Wyjmij jaja oraz drożdże wcześniej z lodówki i pozostaw w temperaturze pokojowej.
- Przesiej mąkę do większego naczynia, podgrzej mleko. Dodaj drożdże i wymieszaj; dodaj następnie łyżkę mąki oraz łyżkę słodzidła i znów dobrze wymieszaj. Odstaw na ok. 10 – 15 minut.
- Ubij jaja z resztą słodzika (coś na obraz puszystej piany). Wymieszaj teraz mąkę z wyrośniętym, spienionym rozczynem oraz z ubitymi wcześniej jajkami. Zacznij teraz wyrabiać ciasto.
- Po ok. 15 minut wyrabiania, dodaj roztopione i ostudzone masło i znów wyrabiaj – tym razem jeszcze przez ok. 5 minut, aż składniki dokładnie się wymieszają.
- Przykryj ciasto folią i odstaw na ok. 1,5h do wyrośnięcia.
Jak formułować drożdzówki?
- Wyłóż wyrośnięte ciasto na stół/stolnicę z oprószoną mąką i wygniataj przez kilka minut pozbywając się pęcherzy powietrza. Rozwałkuj na placek o grubości ok. 2 cm.
- Szklanka o średnicy ok. 8,5 cm – wykrój 19 kółek, ułóż na blasze lub dwóch ( z papierem do pieczenia zachowując odstępy. Następnie denkiem od szklanki o mniejszej średnicy zrób delikatne wgłębienia w każdym placku. W środek nałóż ostudzone nadzienia – ja dodawałem jabłka, marmoladę ale i dżem się także miejscowo znalazł 🙂 . Ciasto na brzegach posmaruj roztrzepanym jajkiem.
Co z kruszonką?
Wsyp do miski, dodaj pokrojone w kostkę zimne masło oraz cukier puder. Rozetrzyj palcami mąkę z masłem do momentu powstania kruszonki. Posyp teraz nią wierzch bułeczek.
Ile piec?
Nagrzaliśmy piekarnik do 180 stopni C. Drożdżówki piekliśmy ok 20 min – to wszystko zależy jednak od piekarnika jaki posiadasz
Po upieczeniu i przestudzeniu polaliśmy drożdżówki lukrem:
Lukier: podgrzej sok z cytryny, odstaw z ognia, dodaj cukier puder i wymieszaj.
Czy mogę na diecie?
Tak, wszystko jest dla ludzi – pamiętaj, że zawsze fajniej jest mieć wgląd w to co się je. Ktoś zarzucić może, że kupiłem gotowe jabłka w słoiku i ok będzie miał rację. Z drugiej strony pisząc o tym świadomie przyznaje się, że nie zawsze mam czas i ochotę stać przy garach pół dnia. Tym samym chce pokazać, że jestem też człowiekiem. Jeśli masz problem ze słodyczami i nie wiesz jak sobie z tym poradzić – https://www.bartoszjaniszewski.pl/slodycze-jak-przestac-o-nich-myslec-na-redukcji/
Czy to mój przepis?
A czy ja prowadzę kanał kulinarny? 🙂 Znalazłem przepis kiedyś na https://www.kwestiasmaku.com/ i tym przepis się mega inspirowałem. Nawet teraz robiąc go po przerwie odpaliłem znów tą stronkę. Wszystko jest na niej fajnie, czytelnie i przejrzyście rozpisane, polecam Wam tam zaglądać.