Czy można a jeśli tak to jak skutecznie ograniczyć słodycze? Owiane złą sławą słodkie przekąski spędzają sen z powiek większości osób odchudzających się. Czy da się je ograniczyć lub w ”najlepszym” wypadku wyeliminować? Czy to syzyfowa praca, która na dłuższą metę mija się z celem?
Wyobraź sobie taką idealną sytuację. Wchodzisz na nowa, fajną dietę, która dopasowana jest do Ciebie w stu procentach. Cieszysz się z tego i postanawiasz usunąć słodycze z Twojego życia na okres stosowania jadłospisu. Idzie Ci naprawdę dobrze. Problemem nie jest nawet podjadanie ciastek przez koleżankę z pracy i od czasu do czasu pojawiające się pokusy na ekranie scrollowanego przez Ciebie Facebooka.
Wkurzać może jednak powrót do domu, w którym mimo tego, że Janiszewski mówił, że posiadanie słodyczy i wystawianie swojej silnej woli na próbę wyklucza się są i będą słodycze bo oprócz Ciebie są przecież inni domownicy, którym daleko do scenariusza, w którym jedyną słodką przekąską w domu jest gorzka czekolada i mieszanka studencka
Jak skutecznie ograniczyć słodycze?
Problem pod tytułem jak skutecznie ograniczyć słodycze znalazł się tu nie bez kozery. Próba usuwania zakazanych owoców z naszych myśli wprowadzić może dużo kłopotów. Jednym z czołowych jest kontekst zasobów psychoenergetycznych. Chęć niemyślenia bowiem o słodkościach to tłumienie wystrzeliwanych przysmaków; próba skupienia myśli na czymś innym i fokusowanie jej przez dłuższy czas. Jak wynika z badań próba nie tylko tłumienia ale i kontrolowania każdej napotkanej myśli doprowadzić może do uwydatnienia owej myśli. Sporo na ten temat piszę w tym artykule.
Tajemnicza teoria paradoksalnych procesów kontroli umysłowej ( Wegner, 1994). ocenia efekt odbicia, który zaobserwujemy w kontekście nie tylko naszych myśli ale i zachowań. Świetnie obrazuje to eksperyment z białym niedźwiedziem czy żółtym młotkiem. Po prostu nie myśl o jednym z wymienionych obiektów przez 2 minuty i zauważ jak często ta myśl jest wypluwana. To samo dotyczy słodyczy.
Zasoby psychoenergetyczne są również istotne w kontekście samokontroli. Nastawienie jednostki z punktu widzenia nowej, stosowanej właśnie diety i eliminacji poszczególnych produktów często niesie za sobą interesujące konsekwencje. Osoba odchudzająca się zdaje sobie sprawę z faktu, że w pewnym momencie załamania diety i zasobów napotyka na swojej drodze kuszący, w istocie wysoce kaloryczny produkt i świadomie go zjada często także w dużo większej ilości. W przeciwieństwie do osób borykających się z anoreksją – tu próg ale i identyfikacja głodu niezawsze jest trafnie zauważana. Opracowany przez Glynn i Ruderman (1986) kwestionariusz Eating sel-efficacy, który miał być wskaźnikiem skłonności do przejadania się także udowodnił, że przejadanie się to także rezultat utraty samokontroli. O poczuciu własnej skuteczności przeczytać możesz więcej tu:
https://psycnet.apa.org/record/1987-00125-001
Jak skutecznie ograniczyć słodycze?
Dlaczego zatem nie podejść do słodyczy w sposób zupełnie inny. Wróćmy do czasów szkoły i wcielmy się w postać odrzuconego chłopca, który skrzywdzony przez koleżankę ze szkoły każdego dnia walczy ze złamanym sercem. Jakie ma możliwości? W najlepszym wypadku byłaby to zmiana szkoły ale dochodzi wtedy kwestia wielkości miejscowości w której mieszka. To może też być za mało. W dobie Social Media ukochana pojawiać się może nie tylko na tablicy naszego bohatera.Może być również oznaczona na zdjęciu koleżanki. Druga opcja to po prostu pogodzenie się z faktem. Obiektywnie ocenienie, iż może ją spotykać na codzień w szkole i ponieważ darzy ją uczuciem – życzy jej dużo szczęścia. Godzi się zatem z faktem, że wybranka nie podzieliła zainteresowania chłopca i powraca do prozy życia codziennego. Dochodzi nawet do sytuacji, w które może z nią rozmawiać ale już nie musi. Po prostu mu przeszło tak mocne na ten czas zauroczenie.
To samo podejście zastosować możemy w kontekście słodyczy. Tak mocno celebrowane przez nas stają się zakazanym owocem. Chcemy ich unikać bo nie wiemy jak zachowany się w tej konfrontacji.Im bardziej jednak ich unikamy tym częściej ( o ironio) się pojawiają.
Wyluzuj, po prostu nie dziel ich na dobre i złe produkty. One były, są i będą w Twoim życiu i nie masz na to wpływu. Masz jednak wpływ na ich interpretację.
Ciasta na erytrytolu czy ksylitolu są również dobrym rozwiązaniem. Zawsze to wpada mniej kilokalorii do Twojego życia. Pamiętaj jednak, że jeśli tych fit ciast zjesz więcej niż Twoje dziennie zapotrzebowanie kaloryczne wynosi – również przytyjesz.
Jak skutecznie ograniczyć słodycze?
- Zachęcam Cię jak zwykle do identyfikowania w jakich sytuacjach po nie sięgasz. Czy zajadasz emocje? Czy są Twoją ucieczką?
- Przestań dzielić jedzenie na białą i czarną listę. Przytyjesz tak samo od nadmiaru pomidorów i owoców jak i czekolady i sałaty.
- Spróbuj wypieków domowych, postaw na erytrytol lub ksylitol
- Nie eliminuj, ogranicz.